W dzisiejszym świecie istnieje o wiele
większe prawdopodobieństwo spotkania cynika lub sceptyka, niż dobrego,
poczciwego wyznawcy stoicyzmu.
Z jednej strony, trudno się temu dziwić, skoro rzeczywistość nas nie
zadowala, ludzie zawodzą, a do tego cały czas stajemy przed wyzwaniami,
którym nie potrafimy podołać. Ponadto, zazwyczaj kroczymy przez życie
pośród otaczających nas obłudy oraz chamstwa, więc jesteśmy
znerwicowani. Z drugiej jednak strony, to właśnie w takich
okolicznościach najbardziej przydaje się odpowiednia postawa i
konsekwentnie wdrażana filozofia, która pozwoli odnaleźć równowagę.
1. Żyj w zgodzie ze światem
Stoicy zakładają istnienie
logos, naturalnego porządku
świata, prawa, któremu człowiek powinien się podporządkować, aby
osiągnąć szczęście. Nie ma więc sensu buntować się przeciwko temu, co
nas w życiu spotyka. Prawdziwy stoik płynie z prądem, daje się ponieść
temu, co przygotował dla niego świat. Jest to możliwe, gdy osiągnie się
cnotę, rozumianą przez starożytnych jako dobro i szczęście. Człowiek
cnotliwy, to człowiek dobry, szczęśliwy, kierujący się etyką i
doskonalący swoją moralność. Taki człowiek nie poddaje się złym emocjom i
jest w stanie osiągnąć wewnętrzną harmonię, którą nie zachwieje żadne
nieszczęście.
2. Nie zatracaj się w ani w porażkach, ani w szczęściu
Niepowodzenia, które cię dopadają nie powinny mieć większego wpływu
na twoje życie. Brzmi to trochę utopijnie, ale w gruncie rzeczy
trzymanie się tej zasady może naprawdę ułatwić wiele spraw i oszczędzić
nam niepotrzebnych cierpień. Reguła ta wynika z przekonania, że natura
jest nieustępliwa i w taki też sposób dąży do zaprowadzenia określonego
porządku rzeczy. Nie ma sensu więc przeciwstawiać się naturze. Taki bunt
jest równoznaczny z porażką. Innymi słowy, jeśli lub wyrzucono cię z
pracy, nie ubolewaj nad tym, bo z pewnością ma to jakiś sens. Trzeba ze
spokojem przyjmować to, co otrzymujemy od życia. Ma to jednak drugą
stronę medalu – z wygranej na loterii, czy z nowej posady także
powinniśmy się cieszyć z umiarem.
3. Panuj nad emocjami
Może się wydawać, że powyższe wytyczne jak na razie sprowadzają się
do tego, aby być biernym i poddawać się temu, co przygotowała dla nas
nieobliczalna natura i jakaś złowroga materia. Nic bardziej mylnego.
Stoicy nie zachęcają do tego, aby ludzie stali się apatycznymi
oportunistami bez własnego zdania. Co prawda stoicy antyczni dążyli do
osiągnięcia a
pathe, pojęcie to nie ma jednak nic wspólnego ze współczesnym znaczeniem pojęcia „apatia”.
Apathe to stan ducha, w którym następuje harmonijny przepływ emocji. Jest przeciwieństwem
pathe,
a więc stanu, w którym dominują złe emocje. Według stoickiej tradycji
duchowej, człowiek cały czas znajduje się w pewnym staniem emocjonalnym,
a jego zadaniem jest dążenie do owej harmonii. Dlatego zarówno smutek,
jak i nadmierna radość nie są dobre dla ludzkiej duszy.
4. Angażuj się
Prawdziwy stoik to człowiek zaangażowany we właściwe działania.
Właściwe, czyli służące szczytnym celom oraz osiąganiu cnoty. Dzięki
temu możliwe jest życie w harmonii i szczęściu, nawet, jeśli pożądanego
celu nie uda się zrealizować lub sprawa jest z góry przegrana.
Zaangażowanie w otaczającą rzeczywistość oraz świat w ogóle, a także w
życie innych ludzi jest więc tym, co przynosi stoikowi spełnienie i
pozwala mu się doskonalić.
5. Porzuć zbytek
Luksusy są nam niepotrzebne, bo tylko oddalają nas od duchowej strony
życia. Stoik nie potrzebuje cudownego apartamentu, drogiego samochodu,
dużej ilości pieniędzy, ani wszelakiego zbytku w postaci materialnej.
Nie chodzi o to, aby zamieszkać pod schodami, niczym średniowieczny
asceta, ale o to, by rzeczy, które posiadamy nie odwracały naszej uwagi
od spraw rzeczywiście istotnych.
6. Skupiaj się na tym, co ważne
Człowiek, który zbytnio skupia się na rzeczach doczesnych i błahych
sprawach codzienności, nie widzi prawdziwego piękna życia, które płynie z
samego faktu istnienia. A to przeszkadza mu w osiąganiu spełnienia
wewnętrznego. Powinniśmy pogłębiać świadomość własnego istnienia i
cieszyć się nim w każdym momencie.
7. Bądź optymistą
Co stoi na przeszkodzie, aby kierował nami optymizm, skoro potrafimy
już wykaraskać się z nieszczęśliwych wydarzeń i nie mogą one zachwiać
naszym wewnętrznym spokojem? Nic. Dr Tomasz Mazur z Instytutu Filozofii
Uniwersytetu Warszawskiego oraz założyciel Centrum Praktyki Stoickiej,
wymienia optymizm jako jeden z pierwszych powodów, dla których warto
wybrać stoicyzm jako życiową postawę. –
Stoicyzm wyraża głęboką
wiarę w możliwości człowieka. Nasze szczęście, harmonia, duchowe
spełnienie znajdują się w naszym zasięgu. Musimy tylko nad tym pracować.
– na tym według niego polega optymizm w stoicyzmie.
__
Żródło:
http://elabmag.pl/article/61-7-zasad-filozofii-stoickiej,-ktore-powinienes-wprowadzic-w-zycie
Inne linki:
Wywiad z Agnieszką Robson-Bielik:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,16631794,Marek_Aureliusz__Kochaj__ale_bez_przesady.html
Wywiad z Piotrem Stankiewiczem autorem książki
Sztuka życia wg stoików
http://wyborcza.pl/magazyn/1,140070,16449167,Jak_zyc_szczesliwie_.html
==================================================================
Tak. To jest to czego Idzie teraz potrzeba.
Nazywa się stoicyzm. Zadanie na dziś - czytać, uczyć się i próbować stosować w życiu. Choć łatwo nie będzie, to próbować trza!
Niech żyje Marek Aureliusz! Niech przybywa stoików.
I niech nie zabraknie słoików!
Stroików, słowików i śpiewników też.