Je, co mu podadzą. Pije, co mu naleją. ;)
Ocena próbowanych potraw często ogranicza się do stwierdzeń: " ale to kurwa dobre" lub " to jest naprawdę kurwa dobre".
Mało mówi, dużo słucha. Głównie opowieści o potrawach, o życiu albo o smakach, które pozostały niezmienne.
Zadaje pytania. Jak choćby wtedy, kiedy siedząc na plaży w San Domingo zapytał lokalsa, co by było gdyby powrócił reżim z czasów Trujillo. W odpowiedzi usłyszał:"...wiesz....co by nie było, to tu zawsze będzie pogoda, plaża i dobrzy ludzie..." ;)
Czasem dzieli się własnymi przemyśleniami. W pewnej burgundzkiej wiosce, wyszedłszy z knajpki po degustacji tamtejszego wina skonstatował: "...Już wiem czemu tu jest tak pustko. Wszyscy są napierdoleni". :) :) :)
Kolejny projekt Toniego nosi tytuł Parts Unknown, sądząc po zdjęciach też będzie wesoło i bez zadęcia.
Anthony Bourdain.
Tak powinien wyglądać każdy facet po 50-tce. A właściwie już koło 60-tki. :)
i mieć takie wyluzowane podejście do życia.
Fajnego życia.