Zwycięzca etapu : Christophe Riblon Ag2R La Mondiale
Lider wyścigu : Christopher Froome Sky
To był najlepszy etap tegorocznego touru. Krew, pot i łzy...Płakałam ja, bo mimo pogryzionych do krwi palców, Tejay spuchł prawie przed samą metą.
Tak blisko, a jednak za daleko :(
Nie wiem skąd Riblon miał jeszcze tyle siły, ale minął van Garderena z wielką łatwością.
Piorunujący finisz wśród szalejących fanów
Po drodze też nie obyło się bez stresów. Jeden miał defekt roweru (TvG), a drugi na zjeździe wjechał do lasu (ChR). Trzeci na mecie, niespodziewanie - Moreno Moser. Wreszcie można było zobaczyć jakiegoś Cannondale, prócz Sagana
Po 3 najdzielniejszych kolarzach z ucieczki, na metę wjechali faworyci, przyprowadzeni przez Quintanę. Za nim był coraz żwawszy szczur Joaquin R. Bercik próbował coś zrobić, zaatakował z Romanem na zjeździe, ale odpuścili, gdy zaczął ich gonić Movistar. Niestety później za to przyszło mu zapłacić. Problemy miał też Froome, w pewnym momencie zaczął "wyjadać słodycze" Richiemu. Co on by bez niego zrobił ? :)
I kto tu komu winien dziękować ?
Dzisiejszy etap, to dwukrotny wjazd na Alpe d'Huez..
Przepiękna i diabelsko trudna trasa, z mrowiem kibiców na wzniesieniach.
Andy Schleck i Cadel Evans płyną wzdłuz rzeki kibiców
Wśród nich, oczywiście, nie brakowało różnej maści poprzebieranych wariatów. ;)
Dzielny, waleczny i słabnący Albercik nadal na 2 miejscu, ale Kolumbijczyk siedzi mu już na ogonie.
Alberto Determinator! I jak go nie kochać?
Teraz trzeba odpuścić walkę z Froomie'm i zająć się obroną pozycji wicelidera. Roman nie ma raczej szans na powrót na pudło. Prawdopodobnie nie obroni też tej 4 pozycji. Zmartwychwstały Szczur łyknie go, jak nie jutro, to w sobotę. Bauke Mollema ( sławny ponoć w całej Holandii), jest 6 i na poprawę pozycji, jeśli nie będzie jakiegoś kataklizmu, nie ma co liczyć. Kubuś Fuglsang, brawo! Naprawdę dobry występ, zważywszy że w Astanie pomocników mało widać. Rogers wskoczył do pierwszej dziesiątki i tym sposobem Saxo ma trzech swoich wśród najlepszych kolarzy TdF.
No, ale co z tego...
Cóż tu jeszcze dodać...Chwała zwyciężonym!!!
Flower Power obronił 9-te miejsce. Chyba mu się oświadczę ;))))
Sekundę za nim Laurens Ten Dam..Dzisiaj Belkiny ciężko szły pod górę. Jutro Lau może wylecieć z pierwszej strony. Czego mu nie życzę, bo kibicuję wielkim ludziom (tutaj wzrostem). Widzę też ile z siebie dają i podziwiam.
Jutro też będzie trudny etap. Zobaczymy, czy wszystkim walczącym o jak najlepszą lokatę, uda się zregenerować siły po dzisiejszej mordędze. Tejay! Nie łam się. Kiedyś cię nie dogonią :_
Top 10 po 19 etapach.
1 Christopher FROOME Great Britain SKY 71:02:19
2 Alberto CONTADOR VELASCO Spain TST +5:11
3 Nairo Alexander QUINTANA ROJAS Colombia MOV +5:32
4 Roman KREUZIGER Czech Republic TST +5:44
5 Joaquin RODRIGUEZ OLIVER Spain KAT +5:58
6 Bauke MOLLEMA Netherlands BEL +8:58
7 Jakob FUGLSANG Denmark AST +9:33
8 Michael ROGERS Australia TST +14:26
9 Michal KWIATKOWSKI Poland OPQ +14:38
10 Laurens TEN DAM Netherlands BEL +14:39
Etap 19 Bourg d'Oisans - Le Grand Bornand 204,5 km 19.07
Zwycięzca etapu : Rui Costa Movistar
Lider wyścigu : Christopher Froome Sky
No to pięknie..Panie Rui każdy chce wygrać, a pan tu już drugi raz, drogi panie :) Kolejka chętnych taka długaśna, nie byłby pan takim samolubem...
Drodzy panowie dyrektorzy z Movistaru....wystawiliście Sylwka do wiatru, tego wam nie daruję. Ale sami też daliście się wystawić. Drogi panie Unzue, czy jak tam pana zwą : to nie piękny Alejandro winien być liderem, a Rui. A jego udupiliście, wycofując do pomocy Valverde, przez co wyleciał z top ten.
Quintana wam tyłki uratował... "drodzy" panowie.
Etap 20 Annecy - Annecy-Semnoz 125 km 20.07
Zwycięzca etapu : Nairo Quintana Movistar
Lider wyścigu : Christopher Froome Sky
Plusem dodatnim jest to, że dzięki Quintanie szczur nie wygrał tego etapu. Natomiast minusem ujemnym fakt, że ów to, jeżdżący zazwyczaj "na świadka" Joaquin wypchnął Bercika z podium. No, nie podoba mi się ten tour. Nic a nic.
I słoneczko zgasło...niech to szlag.
Etap 21 Versailles - Paris - Champs-Elysées 133,5km
Zwycięzca etapu : Marcel Kittel Argos Shimano.
No i stało się, ukochany etap Marka, z finiszem na Polach Elizejskich, tym razem padł łupem człowieka z niewiarygodną fryzurą :)))) Tym samym Marcel stał się prawdziwym pogromcą gnoma. Nie wspominam już nawet tego, że i Gorilla był od niego lepszy. To była moja największa radość tego dnia, która szybko została zmącona widokiem szczura na podium. No i tak bardzo żal Bercika.
Cóż rzec, gdy nic odkrywczego nie przychodzi nie przychodzi do głowy. Wygrał ten, który miał wygrać. A dla pozostałych są słowa Cavendisha " gdy nie wygrywam, to wracam do domu i trenuję ciężej". Z kolei Wiggins powiedział o Froomie, że w przyszłym roku będzie jeszcze silniejszy o_o. Ale on ponoć nie trenuje baardzo ciężko, tylko mądrzej. Cokolwiek miałoby to znaczyć...
Tak czy siak, trzeba robić swoje i wierzyć, że każdego można pokonać. Zwycięstwo najpierw jest w głowie, a później w nogach.
Podobno...
Lider wyścigu : Christopher Froome Sky
11 kozaków 100 edycjji Tour de France:
1 | Christopher Froome (GBr) Sky Procycling | 83:56:40 | |
2 | Nairo Alexander Quintana Rojas (Col) Movistar Team | 0:04:20 | |
3 | Joaquim Rodriguez Oliver (Spa) Katusha | 0:05:04 | |
4 | Alberto Contador Velasco (Spa) Team Saxo-Tinkoff | 0:06:27 | |
5 | Roman Kreuziger (Cze) Team Saxo-Tinkoff | 0:07:27 | |
6 | Bauke Mollema (Ned) Belkin Pro Cycling Team | 0:11:42 | |
7 | Jakob Fuglsang (Den) Astana Pro Team | 0:12:17 | |
8 | Alejandro Valverde Belmonte (Spa) Movistar Team | 0:15:26 | |
9 | Daniel Navarro Garcia (Spa) Cofidis, Solutions Credits | 0:15:52 | |
10 | Andrew Talansky (USA) Garmin-Sharp | 0:17:39 | |
11 | Michal Kwiatkowski (Pol) Omega Pharma-Quick Step |
===============================================================
Już za 11 miesięcy 101 TdF. :)
Zleci
szybko
:)